Święta Filomena poniosła śmierć męczeńską w bardzo młodym wieku mając zaledwie 13lat, w roku 302 w Rzymie. Pochodziła z greckiej arystokratycznej rodziny. Od najmłodszych lat poświęciła swoje życie Bogu i myślała tylko o życiu dla Niebieskiego Oblubieńca Jezusa Chrystusa. Zanurzona w miłości do Chrystusa nie zgadzała się na ślub, o który starał się sam cesarz rzymski Dioklecjan. Odrzucony cesarz uwięził Filomenę i poddał okrutnym torturom, które miały być karą za jego wzgardę. Była biczowana na wzór Jezusa, lecz jej liczne rany zostały w cudowny sposób uzdrowione. Wówczas cesarz rozkazał wrzucić przywiązaną do kotwicy Filomenę do Tybru. Również tym razem Filomena nie poniosła śmierci, lecz aniołowie wydobyli ją z wody. Wówczas cesarz rozkazał strzelać do dziewczyny z łuku rozpalonymi strzałami. Strzały lecące w stronę dziewczyny zmieniały kierunek i godziły w łuczników. Ostatecznie Filomena zginęła poprzez ścięcie głowy.
W XIX w. Filomena została wyniesiona na ołtarze i ogłoszona Cudotwórczynią po licznych cudach, które miały miejsce dzięki jej wstawiennictwu. Jej wspomnienie przypada 11 sierpnia. Jest wielką świętą, Wspomożycielką w każdej potrzebie, patronką czasów ostatecznych. Nabożeństwo do niej jest straszną bronią przeciw piekłu.